DRUTEX BYTOVIA II - GTS 4:2 (3:0)
Na trzeci mecz kontrolny podopieczni Tadeusza Gralaka pojechali do Bytowa, by zmierzyć się z IV-ligowymi rezerwami tamtejszej Bytovii. Mimo, że pojedynek rozgrywany był w środku tygodnia trener do dyspozycji miał aż 18 zawodników. W związku zsprawami zawodowymi zobaczyć nie mogliśmy w zespole GTS m.in. Braci Szczegielniaków, Pawła Duszkiewicza, Rafała Kulika czy Filipa Gawina. Dla dwójki piłkarzy Drutex - Bytovii II Bytów był to też wyjątkowy mecz, ponieważ Damian Sobisz i Przemysław Toporek jeszcze w pierwszych dwóch kolejkach obecnego sezonu grali w naszym zespole i pierwszy raz stanęli przeciwko swoim kolegom. Pierwsza połowa była pokazem gry IV ligowego zespołu z Bytowa. Już w 18 minucie prowadzili 2:0. Szczególnie trzeba wspomnieć drugą bramkę, kiedy to Maciej Stenka (były zawodnik GTS) huknął z 30 - metrów w okienko bramki strzeżonej przez Dawida Gralaka. Przed przerwą napastnik gospodarzy dołożył drugą swoją bramkę i po błędzie D.Gralakaustalił wynik do przerwy na 3:0. Po przerwie żółto-niebiescy zagrali zupełnie inaczej bez bojaźni z pierwszej połowie. Już kilkakrotnie w pierwszych fragmentach drugiej części meczu potrafili się odgryźć kontratakiem prowadzącym grę podopiecznym Artura Kalinowskiego. W 63 minucie po wysokim pressingu Mateusz Ostrowski odebrał piłkę środkowym obrońcom dograł na skraj pola karnego do świetnie dysponowanego w poprzednich meczach Tomasza Witki. Ten dokładnie dograł na 5 metr do wbiegającego Dominika Petryszyna, który ze stoickim spokojem położył bramkarza i zdobył pierwszą bramkę dla GTS-u. Było to drugie trafienia w 3 meczu kontrolny zawodnika Zawiszy Borzytuchom, który w następnym tygodniu prawdopodobnie zostanie zawodnikiem żółto-niebieskich. Okres bardzo dobrej gry goście potrafili wykorzystać jeszcze raz. Piękną trójkową akcję w środku pola zaczął Grzegorz Lejk II, rozgrywając szybko z D.Petryszynem, znajdującsię w idealnej sytuacji do strzału, postanowił wbić piłkę w pole karne gdzie akcje zamykał T.Witka zdobywając wślizgiem bramkę kontaktową. Mimo dobrej gry w obronie w drugiej połowie tuż przed końcem meczu dobrze grającemu w tym meczu Michałowi Biernatowi przydarzył się brzemienny w skutkach błąd. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, stoper GTS nie posłuchał świetnie dysponowanego broniącego w drugiej połowie 15-letniego Leszka Białka, i zupełnie niepotrzebnie ubiegł go pakując piłkę do własnej siatki, de facto ustalając wynik spotkania na 4:2. Po meczu szkoleniowiec GTS zadowolony był mimo wyniku z postawy swoich podopiecznych. Najwięcej pochwał również od kolegów dostali pewnie broniący Leszek Białek i grający z konieczności na prawej obronie 27 - letni Waldemar Kulik. Następny kontrolny pojedynek rozegramy już w niedziele w Dębnicy Kaszubskiej, gdzie rewanż na nas po niedzielnej porażce spróbuje wziąć V-ligowa Skotawa Budowo.
DRUTEX II BYTOVIA Bytów - GTS 4:2 (3:0)
BRAMKI: Dominik Petryszyn 63' (asysta Tomasz Witka), Tomasz Witka 69' (asysta Grzegorz Lejk II).
SKŁAD: D.Gralak (46' - L.Białek) - A.Toporek, M.Biernat, M.Ciepłuch, J.Gralak - M.Naderza, G.Lejk II, Ł.Lejk, G.Lejk I - D.Petryszyn, M.Gralak
NA ZMIANY: B.Ostrowski, W.Kulik, M.Ostrowski, P.Wolski, O.Cierzan, T.Witka.
Komentarze